Friday 7 June 2013

Stylowe sakwy rowerowe - jakie wybrać?

To pytanie pada bardzo często w emailach czy telefonach od Was - postanowiłam więc odpowiedzią na nie rozpocząć nowy cykl poradnikowy. Nie wiem jeszcze, jak go nazwać ("100 rzeczy o akcesoriach rowerowych, które chcesz wiedzieć, ale boisz się zapytać" brzmi trochę długaśnie), ale liczę na Waszą inwencję.

Tymczasem, rozprawimy się z tematem toreb rowerowych, zwanych też czasem sakwami, ale ja wolę to pierwsze określenie - sakwy kojarzą mi się z turystycznymi produktami typu (świetne!) wodoszczelne sakwy Crosso, a nie o takich będzie mowa. Jako maniaczka rowerowych torebek zgromadziłam ich już 18, a testowałam kilkadziesiąt, mam wobec tego nadzieję, że moje rady będą pomocne.

Pierwsze pytanie, które należy sobie zadać to: czy chcę mieć torbę, którą będę często zakładać na rower i z niego ją ściągać, czy też taką, która ma być zamontowana na rowerze na stałe? Jeżeli chcemy mieć sakwę, która po zdjęciu z roweru będzie używana jak zwyczajna torba czy torebka, powinniśmy czułym okiem spojrzeć na wersje jednostronne. Takie egzemplarze najczęściej przyczepiane są do bagażnika (lub - rzadziej - kierownicy) za pomocą specjalnych pasków czy klipsów, które po zdjęciu z roweru można zapiąć w specjalnej kieszonce. Świetnie sprawdzają się też poza rowerem jako zwykłe torby czy torebki. Modele tego typu możemy też montować na przednim bagażniku typu holenderskiego.

BB Canvas - mój ulubiony projekt, trochę torba rowerowa, trochę torebka, trochę tornister na rower. Dostępna tutaj.

Tu warto wspomnieć, że pojedyncze torby najlepiej zapinać po PRAWEJ stronie bagażnika (jeżeli poruszamy się w ruchu prawostronnym. Jeżeli jesteśmy akurat w uroczym kraju, w którym jeździ się po lewej - zapinamy torbę po lewej stronie bagażnika). Dzięki temu nie ryzykujemy potrącenia mijanego rowerzysty czy innego uczestnika ruchu krawędzią naszej torby.

W takich pojedynczych modelach możemy wozić laptopy (najlepiej przed zakupem sprawdzić wymiar laptopa - długość x szerokość - i zestawić go z wymiarami upatrzonej torby), dokumenty (większość modeli mieści format A4), kanapki, książki, płyty, drobne zakupy itp.

Podwójne sakwy rowerowe natomiast przydadzą się wszystkim tym rowerzyst(k)om, którzy i które używają roweru do przewożenia nieco cięższych bagaży, typu zakupy poważniejsze niż na jeden obiad, szpargały na krótkie wycieczki czy cokolwiek-tam-potrzeba na piknik. Takie egzemplarze montowane są do bagażników jednośladów za pomocą rzepów, pasków i gumek, w rozmaitych konfiguracjach. Są zasadniczo przeznaczone do pozostawania na rowerze, ale w rzeczywistości ich montaż i demontaż nie trwa więcej niż 5 minut. Ceną za ich pojemność jest jednak mniejsza w porównaniu z pojedynczymi modelami poręczność - trudniej je przenosić. Takie sakwy raczej nie mogą być używane jako zwykłe torebki "poza rowerem". Cóż, co za coś. Na szczęście część z nich posiada też u góry praktyczne rączki, które umożliwiają łatwe przenoszenie ich po zdjęciu z roweru.

Bike Belle Gilda - stylowe sakwy rowerowe.

Drugie pytanie, które należy sobie zadać przed zakupem torby rowerowej to: po co mi to jest? Czy, inaczej: do czego chcę torby rowerowej używać? Czy ma mi służyć przy dojazdach do pracy lub szkoły? Czy będę wozić w niej zakupy, czy dokumenty? A może potrzebuję czegoś do przewozu psa lub kota?*

Poniżej znajdziecie zestawienie przykładowych toreb i ich zastosowań.

Bike Belle Cambridge - podwójne sakwy w stylu retro, doskonały towarzysz codziennej jazdy w mieście, idealne dla osób ceniących klasykę i elegancję. 

Basil Prima Vista, podwójne torby rowerowe z kwiatowym haftem - idealne na zakupy, pomieszczą też na przykład zmianę ubrania do siłowni czy codzienne zakupy


Fast Rider Quilts, złota torba na rower, jednostronna- dla rowerzystek ceniących styl glamour; z powodzeniem zastąpi elegancką torebkę. Do pracy, na spotkania z przyjaciółkami, na shopping



Basil Dutch Blue - pojedyncza torba rowerowa na zakupy, montowana do bagażnika na dwa haki, przy okazji doda rowerowi romantycznego charakteru. Doskonały wybór na weekendowy piknik.

Basil Katharina - torba do tańca, i do różańca, zmieści laptopa 13'', format A4, sporo rzeczy o nieregularnych kształtach. Doskonały zamiennik ulubionej torebki, który przy okazji przyczepiamy do bagażnika, więc nie obciążamy kręgosłupa

Holenderska torba rowerowa Mirage - coś na każdą pogodę. Nasza Ambasadorka, Magda, autorka bloga Szklanym Okiem Mym, używa jej na co dzień - podczas dojazdów do pracy, weekendowych rowerowych pikników, przemieszczania się po mieście, zakupów. Wykonana z bisonylu - materiału o wysokiej odporności na deszcz. 


Basil Utility - podwójne holenderskie sakwy, doskonałe i dla pań, i dla panów. Dobry wybór, kiedy szukamy sakiew, które będą z nami jeździły na rowerze na co dzień. Wykonane z modnie postarzanego płótna z recyklingu, które trudno zabrudzić; te torby zmieszczą zakupy, rozmaite rzeczy do pracy, a przy okazji nie trzeba ich pieścić, są specjalnie zaprojektowane jako stylowe woły robocze :)


Kilka dobrych rad na koniec:
1. Jeśli nie masz bagażnika - zainwestuj w niego. Większość dostępnych na rynku toreb montowana jest właśnie na bagażnik.
2. Nie masz miejsca, gdzie bezpiecznie zostawisz rower? Wybierz modele jednostronne, które odepniesz i zabierzesz ze sobą w pół minuty.
3. Wszystkie sakwy, które opisałam, są wykonane z materiałów przeciwdeszczowych. Nie są jednak w 100% wodoszczelne! Dadzą radę podczas jazdy w deszczu, ale nie dobijaj ich zabierając w kilkudziesięciokilometrową podróż, kiedy leje jak z cebra.
4. Na dłuższe wyjazdy zabieraj raczej sakwy turystyczne, jak wspomniane Crosso. Opisane przeze mnie modele to sakwy miejskie.


Więcej pytań? Zapraszam do komentowania!

*w przypadku odpowiedzi twierdzącej na to ostatnie pytanie wiedz, że sakwa absolutnie nie jest czymś czego szukasz. Poszukaj koszyków na zwierzęta.